Kalambury z emocjami
W byciu empatycznym pomaga nam umiejętność odczytywania emocji innych osób. Ta gra pozwoli poćwiczyć ich rozpoznawanie. Przygotujcie dziesięć małych karteczek. Na czterech z nich wypiszcie emocje: RADOŚĆ, SMUTEK, STRACH, ZŁOŚĆ.
Na pozostałych umieśćcie sześć wyrazów z dowolnej kategorii, po jednym na każdej karteczce, na przykład w kategorii sport możemy wypisać: koszykówka, pływanie, hokej, siatkówka, tenis, bieganie. Możecie wymyślać kategorie i zmieniać słowa w kolejnych rundach.
Przystępując do gry, należy ułożyć karteczki w dwóch stosikach: jeden z emocjami, drugi z hasłami tematycznymi. Pierwsza osoba losuje po jednej karteczce z każdego stosu (np. radość i siatkówka) i nie ujawnia ich pozostałym graczom. Jej zadaniem będzie pokazanie/przedstawienie obu haseł naraz. Pozostali gracze oprócz hasła „siatkówka” odgadują także emocję, prezentowaną przez pokazującego. Przekonacie się, że można się dobrze bawić, odgrywając smutnego lub wystraszonego gracza
w siatkówkę, ale może po wszystkim zastanowicie się także, czemu odczytywanie emocji innych osób jest nam potrzebne?
Śladami oczu
Mówiąc o śladach, zazwyczaj szukamy odcisków stóp. W tej grze zachęcamy cię do podążania za wzrokiem partnera zabawy. Mogą brać w niej udział dwie osoby lub więcej, ale możecie też stworzyć drużyny. Grę można przeprowadzić w domu lub w dowolnej umownie ograniczonej przestrzeni. Zdecydowanie ciekawiej będzie grać na świeżym powietrzu. Będą wam potrzebne telefony komórkowe lub walkie-talkie. Zakładając, że wybierzecie opcję z drużynami, przebieg będzie następujący:
Zabawa zaczyna się w umówionym miejscu; pierwsza drużyna, podążając wybraną przez siebie drogą, musi się schować, druga – czeka na telefon. Ekipa, która się chowa, ma za zadanie zapamiętać po drodze jak najwięcej szczegółów otoczenia. Gdy dotrze do swojej kryjówki, dzwoni do drugiej drużyny i opisuje, co widziała po drodze, gdzie skręciła, w którym miejscu poszła prosto, co mijała, tak by dać wskazówki pozwalające dotrzeć do niej. Podążając za tym opisem, druga drużyna stara się odnaleźć schowanych przyjaciół. Oczywiście musi nastąpić zamiana ról! Doświadczenie to skłania nas niejako do patrzenia na otoczenie oczami drugiej drużyny. Pomyślcie o tym, że podążając tą samą drogą, każdy może widzieć coś innego. Podobnie jest w naszym życiu.